Wzrost Marylin Monroe (choć wolałaby Romy Schenider, co nasuwa jej...), KOCHA Romy Schneider, lubi Audrey Hepburn, podkochuje się w Paulu McCartney'u, Gregorym Pecku, Anthonym Perkinsie, Josephie Gordonie-Levittcie, ubóstwia lata 60-te, słucha dziwnej, pięknej muzyki od lat 40-tych, do 70-tych, z największym naciskiem na The Beatles, uwielbia stare kino, lubi robić zdjęcia, zbiera pocztówki, słucha kaset z walkmana, pisze na maszynie do pisania, uwielbia białą czekoladę, kocha czytać książki, interesuje się innymi kulturami, kiedy mówi po angielsku, parodiuje arabski akcent, bądź markuje ten angielski, zapija się herbatą, nie pija kawy, nie pali, czasami czegoś się napije, cały czas marzy, baja o niestworzonych rzeczach, historiach i tak idzie przez życie, całkiem dobrze godo po śluńsku, uzależniona od seriali takich jak "Teoria Wieliego Podrywu", "Jak poznałem waszą matkę?", "Różowe lata 70-te"(nawet pisała o nich opowiadanie, pięknie czasy), "Rodzina Borgiów". Kocha fantastykę, wszelkiego rodzaju konwenty, zwłaszcza te z LARPAMI.
Chcesz wiedzieć więcej? Zadaj pytanie, bądź zapraszam
tutaj.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz